W zeszłym tygodniu miałam pokazać Wam nowości... a tu pustki...
moje usprawiedliwienie ma na imię Zomo i od dziś mieszka w naszym mieszkanku;)
a niżej jedyne kolce, którym udało mi się zrobić fotkę;)
srebro pr 925, koral (powierzony)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O matko jakie on ma cudowne oczy i cały jest słodki:)
OdpowiedzUsuńA kolczyki bardzo mi się podobają:)
Kolczyki super! A usprawiedliwienie wprost cudowne! Oczka ma niesamowite :) A i nudzić się przy nim pewnie nie można ;). Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńZawsze mnie zachwycają błękitne oczy huskich :) A kolczyki świetne1
OdpowiedzUsuńPs. Imię ZOMO dla psa trochę dwuznaczne ;)
OdpowiedzUsuńEw a czemu dwuznaczne?
OdpowiedzUsuńcudowny psiak, w ogóle haskie są cudowne...
OdpowiedzUsuńdla całego otoczenia, poza kurami i małymi zwierzakami, bo włącza im się instynkt...
usprawiedliwienie przyjęte;)
Z-motoryzowane O-dwody M-ilicji O-bywatelskiej ;) A wszak wiemy jak niestety niektórzy wołają na stróżów prawa :(
OdpowiedzUsuńEw właśnie o to chodzi w jego imieniu mąż ma zboczenie - ja jedynie muszę przygotować się na częste legitymowanie w parku;D
OdpowiedzUsuńOooo to będziesz "sławna" ;) bałam się, że cię uraziłam :) w rodzinie mam psa o imieniu Mija - też są z tym :kłopoty" ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny piesek :) uważaj bo przyjde i ci go zabiorę !
OdpowiedzUsuń