Kochani... zalatana... tonąca w papierach...
do każdej doby najchętniej dokupiłabym
trzy godziny...
w tzw. międzyczasie powstała broszka,
która czekała długo na oksydę i jeszcze dłużej
na zdjęcia;)
przed Wami srebro pr 930 i 999
oraz naturalna perła Keishi w kolorze stalowym.
piątek, 9 grudnia 2011
PERŁOWA ELEGANCJA
Etykiety:
Agnes,
AgnesBiżu,
Broszka,
oksydowane srebro 999 i 930,
oryginalna,
perła keishi,
stalowy,
wire wrapping
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo ładny dodatek :)
OdpowiedzUsuńŚliczna:) Sama kiedyś próbowałam wire-wrappingować, ale brakowało mi cierpliwości:) Podziwiam!:) Dobrze jest mieć swoją odskocznię, cieszę się, że znalazłaś ją w biżuterii:) Widać, że się pięknie realizujesz:) Powodzenia!
OdpowiedzUsuń