piątek, 23 kwietnia 2010

wyrzekała się żaba błota;)

tak się zaklinałam, że pierścionka w życiu nie zrobię, a tu taki mały myk się pojawił pod moimi paluszkami do użytku własnego ;) oto i on:





i zaplecione odrzucone;) nie umiem im zrobić zdjęcia, żeby widoczny był kolor kryształów, kombinacje alpejskie się nie powiodły muszę spróbować ponownie może przy dziennym świetle...
Black&Red (prawie jak nazwa firmy dla której pracuje - hihi)

1 komentarz:

  1. Bardzo mi się podoba ten twój pierścionek, no i rewelacyjnie wygląda przy tym kolorze lakieru :)

    OdpowiedzUsuń