sobota, 31 grudnia 2011

IDZIE NOWY ROCZEK... 2012...

czas na rachunek sumienia... patrząc obiektywnie
cały ten rok 2011 nie należał do najgorszych...
mam pracę, którą lubię... mam pasję, której nie porzucam...
mam plany, które mam nadzieję, w ciągu najbliższych trzech
może pięciu lat się ziszczą i zamieszkamy we własnym domu
z pięknym ogrodem... projekt już przyjechał...
niestety kosztorys również, a przyszłoroczne zmiany
w kredytach raczej optymizmem nie napawają...
ale obiecuję sobie, że będę dążyła do celu... i dopnę swego:)

a ponieważ wielkimi krokami zbliża się Nowy Rok już 2012...
Wszystkim odwiedzającym mojego bloga
oraz tym, którzy trafiają na niego przypadkowo;)

życzę spełnienia najskrytszych marzeń,
aby ten nadchodzący rok był owocny
i umacniał nas wszystkich w podjętych decyzjach, 

przyniósł nam wiele radości i uśmiechu
oraz żeby okazał się lepszy od mijającego 2011...


czwartek, 15 grudnia 2011

Uzależnienie...

od wymianek biżuteryjnych
na portalu wizaz.pl trwa...
chyba nie zdołam go nigdy
zadusić:D

Oczywiście, żeby nie było łatwo
nasza przemiła organizatorka
wymyśliła tym razem zdjęcia
jako hasło klucz
oraz listy do Świętego Mikołaja
ja z czterech kierowałam się tym oto:



i tak oto powstała Gwiazda Betlejemska
- kolczyki, które zrobiłam
dla Pistiss (Moniki Sobieszczyk)
oksydowane srebro pr 925 i 999


niedziela, 11 grudnia 2011

Ametystowe szaleństwo

A świstak siedzi i zawija sreberka...

Wczoraj zamieniłam się w takiego świstaka...
całe popołudnie spędziłam na tym co najbardziej
lubię...
a to efekty:

Amethyst Bauble - wisior,
oksydowane srebro pr. 925, 930 i 999,
fasetowane ametysty i granaty.





Trapped Amethyst - kolczyki,
oksydowane srebro pr. 925, 930 i 999,
wypolerowane na wysoki połysk
i fasetowane ametysty







prawie na zakończenie...
Niezmierzony błękit - wisior
oksydowane srebro pr 925, 930 i 999
agat koronkowy larimar i kryształy Swarovskiego






na zakończenie... makramowe bransoletki
sznurek woskowany i elementy srebrne pr 925

piątek, 9 grudnia 2011

PERŁOWA ELEGANCJA

Kochani... zalatana... tonąca w papierach...
do każdej doby najchętniej dokupiłabym
trzy godziny...

w tzw. międzyczasie powstała broszka,
która czekała długo na oksydę i jeszcze dłużej
na zdjęcia;)

przed Wami srebro pr 930 i 999
oraz naturalna perła Keishi w kolorze stalowym.