piątek, 9 grudnia 2011

PERŁOWA ELEGANCJA

Kochani... zalatana... tonąca w papierach...
do każdej doby najchętniej dokupiłabym
trzy godziny...

w tzw. międzyczasie powstała broszka,
która czekała długo na oksydę i jeszcze dłużej
na zdjęcia;)

przed Wami srebro pr 930 i 999
oraz naturalna perła Keishi w kolorze stalowym.







2 komentarze:

  1. Bardzo ładny dodatek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna:) Sama kiedyś próbowałam wire-wrappingować, ale brakowało mi cierpliwości:) Podziwiam!:) Dobrze jest mieć swoją odskocznię, cieszę się, że znalazłaś ją w biżuterii:) Widać, że się pięknie realizujesz:) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń